poniedziałek, 12 sierpnia 2013

Bo na diecie trzeba jeść, czyli co się je jak się chce gubić kilogramy.

Poniedziałek, 12 sierpnia

Jest tak, ze dzisiaj po całym ciężkim tygodniu waga mi dzisiaj pokazała kilo więcej.
Nie powiem, jestem zła.
Ale co zrobię?
Tata mi mówi, że może w końcu rosną mi mięśnie.
I oby miał rację.


Przez 2 tygodnie kolekcjonowałam zdjęcia, tego, co zazwyczaj zjadam.
Przepisy są zaciągnięte z blogów śniadaniowych,
Niektóre to moje własne pomysły.
Inne to przerobione przepisy z diety Dukana, a jeszcze inne to stricte potrawy dla kulturystów/fitnessek.

Jak za chwilę spojrzycie, tego wcale nie jest mało.
Bo własnie o to chodzi.
Nie liczę kalorii, jedynie gramaturę.
Takim sposobem zgubiłam 20 kilo.
Gdyby nie błędy ostatniego miesiąca pewnie ten wynik by się powiększył,
ale "mądry Polak po szkodzie" i tak trochę cofnęłam się i na liczniku mam -16 kilo.


Teraz znowu wracam na dobre tory.

Oto przykłady obiadów/śniadań/podwieczorków:

placuszki na jogurcie naturalnym, masło orzechowe, ricotta z nektarynką

placuszki szpinakowe z żółtym serem i keczupem, 2 pałeczki pieczone bez tłuszczu, ryż basmati

graham z twarogiem i truskawkami, garstka orzechów włoskich, koktajl bananowo-nektarynkowy na mleku sojowym waniliowym

Tosty z chleba IG z dżemem z owoców leśnych, czereśnie, arbuz, nektarynka

piersi w zalewie pieczarkowo-jogurtowo-marchewkowej, ryz basmati

ananas, truskawki, czereśnie i orzechy laskowe

pieczarkowe mielone, ryż basmati z pieczarkami, surówka

placki twarogowe, garstka owoców

kurczak w cieście, ryż basmati z pieczarkami

ryż basmati z marchewką, keczup, udko z kurczaka pieczone bez tłuszczu

kasza jaglana na mleku z nektarynką i masłem orzechowym

wafle ryżowe z bananem i ricottą/ bananem i masłem orzechowym, banan

placki z twarogiem na jogurcie naturalnym, dżem wiśniowy


 placki z mąki żytniej na jogurcie naturalnym z masłem orzechowym i malinami


kawowa owsianka z czekoladą i kakao, skropiona olejem lnianym

A o tym jak wygląda moja dieta,
jak liczę sobie gramaturę na posiłek i tak dalej już niebawem :)

Dla chcących więcej, odsyłam na:

Tymczasem...

Oczekująca spadku wagi w przyszłym tygodniu,


beeveedes

13 komentarzy:

  1. Trudno.. jestem ciekawa czy w ogóle mi go odblokują...

    OdpowiedzUsuń
  2. Nic innego mi nie pozostaje na razie jak tylko blog ale tęskno mi za Vitalią , prawie 1000 osób miało mój pamiętnik w ulubionych i miałam do kogo pisać...

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale usunąć pamiętnika mi chyba nie mogą , prawda ?

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam nadzieję ,że nie będą...

    OdpowiedzUsuń
  5. hey ;D

    Aaa bloga prowadzę już od dobrych 3 lat ;D

    Dodaje do obserwacji ! ;D

    OdpowiedzUsuń
  6. oj tam ;D hehe ;d znajdziesz tam wszystko ,a zarazem nic ;d ale dziękuje ! ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Już mi odblokowali :) A Tobie za co znowu zablokowali ?;/

    OdpowiedzUsuń
  8. ale pyszności :) oczywiście bedę tutaj często zaglądac ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Fake :D Ja juz to gdzies czytalam :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, pewnie na innych blogach o odchudzaniu. Albo u ludzi którym udało się schudnąć. Albo na blogach śniadaniowych. Albo na Vitalii. na Vitalii napisałam to samo. Peace out ♥

      Usuń
  10. Będę Cię odwiedzać i tutaj :)Twoje posiłki wyglądają pysznie. Z niecierpliwością będę czekać na wpis o ich gramaturze, bo sama nie liczę kalorii - dietetyczka dała mi wolną rękę do pewnych rzeczy, ale pewne rzeczy ograniczyła :)
    Znalazłam fajny sposób na cheat day :) otóż mogę jeść wszystko ale w porach, w których miałam jeść normalne posiłki. Zamiast 2 śniadania wczoraj zjadłam loda włoskiego i cafe latte a zamiast kolacji 3 kawałki pizzy. Dzisiaj dietka znów, bez zmian na wadze po wczorajszym :) pozdrawiam! Dorota z V.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki ♥

      Muszę wypróbować twój sposób na cheat day :)

      Usuń